Kultura kształtuje naszą wrażliwość, rozwija zdolność odbierania świata w jego pięknie i bogactwie – mówił w trakcie przyjęcia obrazów z Galerii Pałacu w Rogalinie do Pałacu Prezydenckiego w Warszawie Bronisław Komorowski – Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej.
A przypomnę, że dopiero co na tych stronach pisałam o podobnym odniesieniu wybitnego, światowej sławy socjologa prof. Zygmunta Baumana, właśnie do kultury, do sztuki. W trakcie odbierania w Poznaniu na Uniwersytecie Artystycznym Doctoratu Honoris Causa wyraźnie podkreślał, on że to twórcy są zaczynem kreatywnego myślenia, inspiratorami zmian prowadzących do rozwoju państw, narodów.
Żeby ów rozwój mógł następować, trzeba na ludzi sztuką oddziaływać, oswajać w obcowaniu z nią; zahaczać sztuką, która porusza pięknem, ekspresją, tajemnicą, która owszem, przykuwa oko, ale też osadza się w człowieku staje się cząstką jego osobowości, zarówno łagodzi nastroje, jak i drąży, niepokoi, skłania do pytań. Bezcenna jest zatem każda demonstracja, prezentacja sztuki, która – powtórzę słowa prezydenta Bronisława Komorowskiego: kształtuje naszą wrażliwość, rozwija zdolność odbierania świata w jego pięknie i bogactwie.
Donosiłam też już tu o tym, że obrazy z zasobów Muzeum Narodowego w Poznaniu zawisły z końcem minionego roku w przestrzeni Ministerstwa Kultury. Teraz¹ otworzyła się (dosłownie – biorąc pod uwagę dni Pałacu Prezydenckiego otwartego dla zwiedzających !) ekspozycja malarstwa polskiego i europejskiego z części kolekcji zgromadzonej przez hrabiego Edwarda Raczyńskiego (1786-1845).
To dzięki znamienitemu rodowi Raczyńskich herbu Nałęcz, wieś Rogalin, której założenie datuje się na początek XIII wieku, zawdzięcza dzisiaj sławę jednego z tych wyjątkowych w Polsce miejsc, które warto odwiedzać.
Rogalin² stał się centrum życia towarzyskiego, politycznego oraz kulturalnego w latach 70-tych XVIII w. kiedy w nowo wzniesionym pałacu Kazimierz Raczyński zaczął podejmować
rzesze gości. Będąc już wówczas pisarzem wielkim koronnym, następnie starostą generalnym Wielkopolski i Marszałkiem Nadwornym Koronnym miał wpływ na kształtowanie polityki sprzyjającej reformatorskim planom Stanisława Augusta, miał moc oddziaływania miejscowy gust artystyczny. Budowę, a następnie klasycystyczną modernizację swojej rokokowej siedziby Kazimierz Raczyński powierzył najlepszym artystom z kręgu królewskiego, m.in. Janowi Christianowiu Kamsetzerowi i Dominikowi Merliniemu. Prace te kontynuowali jego następcy, w tym – już w warunkach utraconej niepodległości nadający założeniu romantyczny charakter – jego wnuk Edward Raczyński.
Reprezentacyjne wnętrza pałacu otrzymały nową empirową dekorację, salę balową zamieniono na neogotycką Zbrojownię z narodowymi pamiątkami, otoczenie pałacu z rokokowym ogrodem poszerzono o park krajobrazowy z wiekowymi dębami.
Do tradycji muzealnych zapoczątkowanych przez Zbrojownię, będącą w istocie pierwszą izbą muzealną w Wielkopolsce, nawiązał Edward Aleksander Raczyński.
Dla pomieszczenia stworzonej przez siebie kolekcji współczesnego malarstwa wybudował w 1910 r. w Rogalinie publicznie dostępną Galerię. W swej nowoczesnej koncepcji osadzała się ona w pierwszej tego typu realizacji w Polsce, jaką była poznańska galeria Atanazego Raczyńskiego wzniesiona w 1829 r. obok publicznie dostępnej biblioteki jego brata Edwarda. Dziełem Edwarda Aleksandra było jednocześnie przekształcenie dawnej sali biesiadnej w pałacu na neoregencyjną bibliotekę według projektu krakowskiego architekta Zygmunta Hendla. Nie wykluczone, że korzystali z niej także tacy goście pałacu jak: Jacek Malczewski, Józef Mehoffer, Michał Wywiórski czy Henryk Sienkiewicz.
W okresie międzywojennym pałac był siedzibą Rogera Raczyńskiego, ówczesnego Wojewody poznańskiego i Ambasadora RP w Rumunii. W czasie II wojny światowej obiekt został zaanektowany przez Hitlerjugend Gebietsfuhrerschule. Po wojnie działał w pałacu ośrodek kolonijny i szkoła., a w 1949 r. utworzono w nim Oddział Muzeum Narodowego w Poznaniu. Zwieńczeniem mecenasowskiej działalności rodu stało się powołanie w 1991 r. przez Edwarda Bernarda, ostatniego męskiego potomka rodu Raczyńskich , Prezydenta RP na Uchodźstwie – Fundacji im. Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu. Zgodnie z wolą fundatora dzieła sztuki należące do rodziny mają być publicznie udostępniane w rogalińskiej siedzibie i poznańskim Muzeum.
Kiedy więc teraz pałac poddany zostaje dwuletniemu remontowi, nie wszystkie dzieła powędrowały do magazynu. Znakomitą część kolekcji, trzydzieści obrazów takich twórców jak: Jacek Malczewski, Wojciech Weiss, Olga Boznańska, Henrii Jules Guinier, Jean-Gabriel Domeregue Prezydent Bronisław Komorowski zechciał przyjąć w gościnę właśnie do Pałacu Prezydenckiego w Warszawie.
Dekorują one klatkę schodową Pałącu (tu – malarstwo europejskie: Lucien Simon, „Malarstwo”, ok. 1896, Lucien Simon, „Muzyka”, ok. 1895, Jean-Gabriel Domergue, „Żółta suknia”, 1912, Ignacio Zuloaga y Zabaleta, „Lola”, przed 1905, Laurea Barrau i Bunol, „Sługa kąpielowa”, ok. 1906-1914(?), HenriJules Guinier, „Wieczorem”, 1896); dalej – antyszambr ( ekspozycja malarstwa polskiego: Olga Boznańska „Portret Edzia Raczyńskiego”, 1904, „Halka”, 1891, „Portret Róży Raczyńskiej”, 1912, Vlastimil Hofman, „Madonna ze szpakiem”, 1909, Henryk Uziembło, „Topola”, 1904); salę kolumnową (prezentacja prac: Stanisław Kamocki, „Wiosenny owies”, 1904, Włodzimierz Przerwa-Tetmajer, „Żniwo”, 1901, Józef Rapacki, „Na wiosnę” 1892, Wojciech Weiss, „Jabłonie”, 1908, Michał Wywiórski, „Stare dęby w parku w Rogalinie”, 1907, Michał Wywiórski, „Stare dęby na łąkach w Rogalinie”, 1907) oraz salę obrazową – Malczewskiego (obrazy Jacka Malczewskiego, „Erynie,” 1910, „Portret Adama Asnyka z muzą”, 1895-1897, „W tumanie”, 1893-1894, „Portret Edwarda Raczyńskiego, 1903, „Tobiasz i Parki”, 1912, „Portret Marii Balowej”, 1906, „Autoportret w jakuckiej czapce”, 1907, „Bajki II” – tryptyk, 1902, „Tryptyk Beniowskiego”, 1912).
Największy pałac w stolicy, obecnie Pałac Prezydencki w Warszawie³, bo tak właśnie brzmi jego nazwa, od 1994 roku (po czteroletniej renowacji) oficjalna siedziba Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej przy ul. Krakowskim Przedmieściu 46/48 wzniesiony został w latach czterdziestych XVII wieku przez hetmana wielkiego koronnego Stanisława Koniecpolskiego i jego syna Aleksandra, według projektu Konstantyna Tencalla – nadwornego architekta króla Władysława IV. Zaledwie kilka lat po wybudowaniu pałac przeszedł na własność rodu Lubomirskich, a w 1674 r. na prawie 150 lat trafił w ręce Radziwiłłów z linii Nieświeskiej. W latach 1768-1778 został zaadaptowany na teatr, w którym swoją specjalną lożę miał król Stanisław August Poniatowski.
Pałac odegrał niebagatelną rolę podczas obrad Sejmu Wielkiego. W latach 1791-1792 obradowało w nim pierwsze stronnictwo polityczne Zgromadzenia Przyjaciół Ustawy Rządowej 3 Maja. W roku 1818 został kupiony przez rząd Królestwa Kongresowego i zaadoptowany na siedzibę Namiestnika. Zamieszkał w nim generał Józef Zajączek.
W lutym tego samego roku w pałacu, podczas koncertu zorganizowanego przez Warszawskie Towarzystwo Dobroczynności, po raz pierwszy wystąpił publicznie ośmioletni wtedy Fryderyk Chopin.
Na początek XIX wieku przypada przebudowa pałacu na styl klasycystyczny, będący jego sylwetą do dzisiaj. W 1821 r. przed frontem pałacu postawiono dwa lwy wyrzeźbione przez Camillo Laudiniego.
W roku 1852, w wyniku pożaru niemal zupełnie zniszczony został korpus główny. Prace rekonstrukcyjne nadzorował Alfons Kropiwnicki, który wcześniej, wraz z Antonio Corazzim, budował Teatr Wielki w Warszawie i odbudowywał kościół św. Karola Boromeusza na Powązkach.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r., pałac stał się siedzibą Prezesa Rady Ministrów, a skrzydła boczne zajmowały biura Kancelarii Rady Ministrów.
Podczas okupacji, w latach 1941-1942, pałac przebudowano na Deutsches Haus, to jest -luksusowy hotel z kasynem. Szczęściem wielkim nie uległ on zniszczeniu podczas obrony Warszawy we wrześniu 1939 roku oraz w czasie powstania warszawskiego. Dlatego po zakończeniu II wojny światowej i usunięciu przeprowadzonych przez Niemców niekorzystnych zmian w architekturze budynku, pałac na nowo mógł wypełniać funkcje publiczne – stał się siedzibą premiera i Rady Ministrów.
W 1955 r. w pałacu podpisano Układ Warszawski, a w grudniu 1970 r.- układ o normalizacji stosunków pomiędzy Polską i Republiką Federalną Niemiec.
Od 6 lutego do 5 kwietnia 1989 r. w pałacu przy Krakowskim Przedmieściu toczyły się obrady „Okrągłego Stołu”, zapoczątkowujące proces demokratycznych przemian ustrojowych w Polsce oraz całej Europie Środkowej i Wschodniej.
Przełom XX i XXI wieku zapisał się w pałacowym kalendarium ważnymi dla naszej historii wydarzeniami To tutaj Prezydent RP podpisał Konstytucję Rzeczypospolitej Polskiej – rok 1997, ratyfikował akt o przystąpieniu Polski do NATO (1999 rok) i do Unii Europejskiej – rok 2003.
Nie bez powodu przytaczam dość obszernie historię obu pałaców. Wyraźnie i do zdarzeń w ich historii zapisanych nawiązał bowiem Prezydent Bronisław Komorowski w słowach wypowiadanych na uroczystości otwarcia Galerii¹. Stwierdził, iż: Zbiór z Rogalina pokazuje wielkość kultury polskiej. Zwracał uwagę, że kiedyś w dobrym zwyczaju rodzin mających takie możliwości finansowe, było przeznaczanie pieniędzy na gromadzenie zbiorów i tworzenie źródeł wspólnej narodowej dumy. – Dziś także powoli odbudowujemy tego typu mecenat – mówił, wspominając o przedsiębiorcy, który ulokował ogromne pieniądze na rzecz zbiorów z Faras dla Muzeum Narodowego w Warszawie. – To przykład, że jako społeczeństwo wracamy do dobrego obyczaju – kontynuował – że ci, którzy mają więcej, też więcej robią dla innych, dla kultury polskiej, tworzą zbiory, które potem stanowią fundament polskiej narodowej dumy.
Zbiór rogaliński, jest kolejnym wspaniałym zbiorem sztuki goszczącym w Pałacu Prezydenckim, w którym wcześniej miejsce znalazła galeria prac z kolekcji Muzeum Sztuki Nowoczesnej, a także otwarta została Sala Nowosielskiego³. W Jego sali (sąsiadującej z pałacową kaplicą) oglądać można dziesięć prac wielkiego polskiego artysty Jerzego Nowosielskiego (1932-2011): obrazy abstrakcyjne, pejzaże, monastyry.
Udostępniając ją 18 maja 2013 r., Prezydent Bronisław Komorowski zauważył, że wielkim zadaniem jest lubić, doceniać i przeżywać wszystko, co wiąże się z różnorodnością. A taką jest twórczość Nowosielskiego adresowana do całego świata chrześcijańskiego, z całym jego skomplikowaniem, zróżnicowaniem. Jest to sztuka, która mówi o skomplikowanych relacjach między ludźmi, między ludźmi a Panem Bogiem, która mówi o potrzebie nie tyle nawracania ludzi, co nawracania ludzkich serc. – Wyraził nadzieję, że to będzie kolejną przesłanką
(odwiedzanie Galerii w Pałacu Prezydenckim – dop. GB), aby ciesząc się ową różnorodnością świata, szukać fundamentów wspólnych wartości. Jako że – świadomie nimi nadając ton tej relacji – raz jeszcze powrócę do słów Pana Prezydenta Bronisława Komorowskiego otwierających spotkanie środowisk twórczych w dniu z przekazania kolekcji obrazów z Pałacu w Rogalinie do Pałacu Prezydenckiego w Warszawie: Kultura kształtuje naszą wrażliwość, rozwija zdolność odbierania świata w jego pięknie i bogactwie.
Grażyna Banaszkiewicz
(zdjęcia autorki)
¹7 marca 2013r.
² źródło- publikacja ”Śladami Edwarda hr. Raczyńskiego”, Wyd. KWARTET, Poznań 2006 oraz materiały prasowe Muzeum Narodowego w Poznaniu, teksty Marii Gołąb; Kurator Galerii Sztuki Polskiej od XVIII wieku do 1945 r. i M. Piotra Michałowskiego, Kuratora Galerii Sztuki Europejskiej.
³ na podstawie biuletynu informacji publicznej Kancelarii Prezydenta RP.
Autor: naturalnie