Refleksyjnie
Przyśpieszony kurs logiki

Przemyślałem sprawę i doszedłem do wniosku, że pytanie wcale nie jest takie głupie. ZUS pomaga bowiem organom ścigania wykryć nadużycie w postaci niesłusznego pobierania emerytury. A chodzi przecież o nasze pieniądze, więc sprawa jest poważna.

Po drugie okazało się, że ZUS jest instytucją kulturalną. Już licealiści zdający (albo i nie?) maturę z języka ojczystego, wiedzą, że w każdej epoce literackiej znajdowali się artyści, którzy oswajali temat śmierci. A że niskie emerytury sprawiają, że emeryci nie często bywają w kinie czy teatrze, to coś trzeba z tym fantem zrobić. Poza tym ta artystyczna nowomowa jest często niezrozumiała dla ludzi „ z innej epoki”. ZUS więc postanowił coś na to poradzić i przyczynić się do rozwoju kultury. Warto zwrócić uwagę, że pytanie jest postawione konkretnie, tak aby nawet ktoś mało oczytany mógł je zrozumieć i na nie odpowiedzieć.

Po trzecie wreszcie ZUS zafundował obywatelom kurs logiki. No bo wyobraźmy sobie sytuację, że ktoś na postawione w kwestionariuszu pytanie: „Czy żyje?” odpowiedziałby „nie” i złożył na dokumencie własnoręczny podpis? To dowodzi, że albo rodzina oszukuje w celu wyłudzenia świadczenia – a to jest sprawa dla prokuratury, albo co gorsza rodzina ma jakiś kontakt z duchami. ZUS zatem przyczynia się do rozwoju spirytyzmu w naszym kraju, a to również jest kulturotwórcze.

Dla dziennikarza pisanie o głupocie jest chyba najtrudniejszym zadaniem. No bo jak to inaczej nazwać? Nie bez powodu skrót ZUS rozwijany jest w naszym kraju na różne sposoby. Ma się czasem wrażenie, że jest to Zakład Udręki Społecznej.

 

Przemysław Figiel

07.06.2008.


Autor: naturalnie