Późniejsza historia pokazała, że może być i czas pozornego spokoju… I dzisiaj – w perspektywie olimpiady w Pekinie – trzeba wrócić do pewnej historii. W 1936 roku w Berlinie odbywały się Igrzyska Olimpijskie. Czas ich trwania okazał się wielką, starannie przemyślaną manipulacją i kryptopropagandą nazizmu. Bardzo rzetelnie opisuje ten smutny epizod Guy Walters w książce p.t. „Igrzyska w Berlinie. Jak Hitler ukradł olimpijski sen”. Niezwykle ciekawe kulisy igrzysk pokazują, jak słabymi – niestety – okazują się ludzie w obliczu manipulacji i korupcji. Z książki Waltersa można też bardzo wiele dowiedzieć się o sprawach nie tylko związanych ze światem sportu, ale szeroko pojmowanej polityki lat 30 – tych minionego wieku. Książka wstrząsająca, ale być może taki wstrząs jest nam potrzebny w obliczu kolejnych igrzysk w Pekinie. W przedmowie Autor zauważa: „Przede wszystkim opowieść ta mówi o tym, że niemożliwością jest oddzielenie sportu od polityki z tej prostej przyczyny, że zawsze znajdą się ludzie gotowi wykorzystać sportowców do swych własnych celów. Owe dwa berlińskie tygodnie uczą, jak łatwo naiwna szlachetność olimpijskich ideałów może zostać skażona w celu zaspokojenia ambicji odrażających typów. Jest to lekcja, która wciąż pozostaje aktualna.”
Oby ta trudna lekcja historii się nie powtórzyła…
Paweł Nowakowski
07.08.2008.
Guy Walters
Igrzyska w Berlinie. Jak Hitler ukradł olimpijski sen.
Dom Wydawniczy REBIS
Poznań 2008
Autor: naturalnie