Refleksyjnie
Ale jaja (II)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

K jak kogel-mogel. Niegdyś, gdy jeszcze salmonella nie straszyła paskudną chorobą, pyszny deser z utartego z cukrem surowego żółtka, delikatnie wymieszanego z ubitą na sztywno pianą z białka. Dodatkiem mogło być parę kropel cytryny lub odrobina proszku kakaowego.

L jak legendy (liczne!), związane z barwieniem jaj na Wielkanoc. To anioły rozrzucały kolorowe jaja podczas krzyżowania Chrystusa, aby odciągnąć od niego uwagę rozsierdzonego tłumu, w poranek zmartwychwstania Chrystusa jajka w koszyku Marii Magdaleny zmieniły barwę. Jest też legenda o kamieniach z grobu Chrystusa, które zamieniły się w jaja i rozsypując się po świecie porysowały się – na ich skorupkach utworzyły się wzory. Tak powstały pierwsze drapanki.

M jak moda na… jaja. Przebojem stają się jaja Omega-3 pochodzące od kur karmionych karmą z wodorostów morskich, w których zawarte są serotonina i dopamina, dające poczucie szczęścia. Modne są też jaja strusie. Jedno waży ok. 1,5 kg, aby je ugotować na miękko trzeba 45 minut, na twardo – ok. 1,5 godziny. Ma masę 10 jaj kurzych. Kilkumilimetrowa skorupa wymaga… przepiłowania. Niedawno hitem były zaledwie 10-gramowe jaja przepiórcze. Na miękko gotuje się je zaledwie 30 sekund, na twardo ok. 2 minut. Są zdrowsze i delikatniejsze w smaku od jaj kurzych.

N jak nicień pasożytniczy. W naszym alfabecie występuje tylko z racji rekordowej w świecie przyrody ilości składanych w ciągu roku jaj. Jest ich aż 64 miliony. Dla porównania sympatyczny pingwin składa zaledwie jedno jajo. I z wielkim oddaniem się nim opiekuje.

O jak ował jaja. Figura niepowtarzalna, bryła, spędzająca sen z oczu logistykom – magazynierom. Marzą oni o… jaju-sześcianie. Próbowali takie wyprodukować Amerykanie, ale kury jednak uparły się znosić jaja owalne. Tymczasem według ludowych podań, zwłaszcza starohiszpańskich, pewien Jaś-głuptas po prostu delikatnie jajo nadtłukł i… postawił. Taki ,,wyczyn” przypisuje się też Kolumbowi, stąd określenie ,,jajo Kolumba”.

P jak prześwietlanie jaj ptactwa domowego dla określenia ich świeżości. Do tego służy owoskop. Przechowywane w chłodnym zachowują świeżość nawet do 21 dni. Świeże jajo po włożeniu do garnka z wodą zaraz opadnie na dno.

S jak salmonelloza czyli ostre zatrucie pokarmowe ludzi i zwierząt, wywołane przez bakterie z rodzaju Salmonella. Ochroną może być tylko daleko posunięta higiena, np. sparzanie jajek przed użyciem.

Ś jak święcone. Tradycja błogosławienia w Wielką Sobotę przez kapłana ,,wszelkiego pokarmu” (w ilościach, naturalnie, symbolicznych), który będzie spożywany podczas Wielkanocy. Zwyczajowo w koszyczku umieszcza się jajka ugotowane na twardo (mogą być pisanki, kraszanki itp.), chleb, wędlinę, maślanego (lub cukrowego) baranka wraz z chorągiewką (znak zwycięstwa życia nad śmiercią). Śniadanie wielkanocne zaczynamy od podzielenia się jajkiem ze święconego i złożenia sobie życzeń.

T jak tradycja żydowska, w której pieczone jajo (betzah) podawane jest na paschalną ucztę sederową, jako symbol ofiar składanych w wiosenne święta w świątyni jerozolimskiej.

W jak wydmuszki, służące do kraszenia czyli barwienia. To zwyczaj wiejski, ludowy. W warunkach miejskich są to raczej ,,malowane jaja”: wystarczy ugotować jajo na twardo w odwarze z np. łusek cebuli czy w soku buraczanym; można też rozgnieść skorupkę ugotowanych jaj i jeszcze przez parę minut gotować w mocnym wywarze herbacianym z dodatkiem sosu sojowego co da efekt marmurku. Jednokolorowe wydmuszki to kraszanki, byczki, malowanki, ałunki, hałunki, z białym wzorem to pisanki, piski a gdy deseń jest wyskrobany na jednolitym kolorowym tle mamy do czynienia z rysowankami, skrobankami, drapankami. Najstarsze znalezione pisanki mają ok. 5 tys. lat i pochodzą ze starożytnej Mezopotamii, najstarsze polskie liczą 1000 lat. Współcześnie ,,pisanki” stały się przede wszystkim elementem świątecznej dekoracji mieszkania i stołu. Dość świeżą modą jest dekorowanie witek wierzbowych i innych gałęzi wiosennych barwionymi wydmuszkami (sztucznymi) co przypomina bożonarodzeniową choinkę.

Z jak zabawa jajem. Dziś już zapomniana, polegająca na turlaniu jajem tak, aby uderzyć w jajo przeciwnika.

Ż jak żółtko. To zapas odżywczy dla rozwijającego się w jaju zarodka. Żółtko zawiera m.in. białka, tłuszcze, cukry, sole mineralne, witaminy. 12 kurzych żółtek zalecała wziąć Ćwierczakiewiczowa do wielkanocnego mazurka królewskiego.

Ewa Kłodzińska


Autor: naturalnie