Ale też to ów Chiński Mur, historia tego kraju, jego mroki przeszłości i trwoga wobec wydarzeń współczesnych drażniły latami naszą wyobraźnię, ciekawość w stosunku do Państwa Środka. Dzisiaj Chiny otwierają się na świat, ba – znowu nadają mu swój ton, rytm. Można wręcz powiedzieć, że oto Chiny budzą się z letargu XX wieku. Tym bardziej warto zapoznać się z książką, o której „Telegraph” napisał, iż to: Mistrzowska książka – jest w niej wszystko, co powinieneś wiedzieć o jednym z najszybciej rozwijających się mocarstw świata.
PRZEZ PONAD DWA TYSIĄCE LAT CHIŃSCY IMPERATORZY nie mieli sobie równych na całym świecie. Przypisywali sobie rolę jedynego pośrednika między Niebem a Ziemią oraz gwaranta kosmicznej harmonii, byli uosobieniem kulturowych postaw życia społecznego, świata wartości i symboli […] – piesze w Jonathan Fenby – pokazując w swojej książce wielki dziejowy krąg jaki Chiny zatoczyły od czasów dawnej potęgi gospodarczej, przez upadki wielkich dynastii, przez wyniszczenie kolejnymi rebeliami, przez komunistyczne rządy Mao i tzw. Bandy Czworga, po dzisiejszy „ryk Smoka”, Chin obecnych ekonomicznie na wszystkich kontynentach.
CHIŃSCY IMPERATORZY UOSABIALI USTRÓJ OPARTY na naukach Konfucjusza, które kluczową rolę przypisywały harmonii społeczeństwa i wszechświata , które głosiły także, że: Aby ujrzeć przyszłość, trzeba uchwycić przeszłość. Te słowa są szczególnie aktualne dzisiaj, gdy dawne mocarstwa odchodzą w mroki historii, miejsce ich natomiast zajmują – nieoczekiwanie – nowe potęgi. Jedną, i bodaj najważniejszą siłą swojego rozwoju są dzisiaj właśnie Chiny. Jeszcze sto lat temu skazane na zagładę, szokują teraz dynamiką gospodarki, szokując jednocześnie bezwzględnym łamaniem praw człowieka, takimi demonstracjami, jak pamiętna masakra na placu Bramy Niebiańskiego Spokoju, następnie organizacja w Pekinie Olimpiady w 2008 roku.
OSZAŁAMIAJĄCA LICZBA 1,3 MILIARDÓW MIESZKAŃCÓW oraz średnia czterdziestu czterech tysięcy urodzeń dziennie sprawiają, że Chińska Republika Ludowa zajmuje centralne miejsce na mapie świata. Chiny są mocarstwem nuklearnym z największą armią globu, na którą składa się 2,2 miliona żołnierzy pod bronią. Budżet wojska każdego roku oficjalnie rośnie o osiemnaście procent, jednak prawdziwe wydatki są jeszcze większe. Amerykańskie technologie wciąż są daleko bardziej zaawansowane, a potencjał wojskowy – dużo większy. Pomimo to wzrost pośrednich i bezpośrednich wpływów chińskich – innymi słowy , zwiększenie zarówno „twardej”, jak i „miękkiej” władzy – może zachwiać pozycją strategiczną, jaką Waszyngton wyrobił sobie w Azji po 1945 roku […] – czytamy na jednej z 979 stron książki o kraju skupiającym obecnie baczną uwagę całego świata i wciąż stanowiącym dla Zachodu nieprzeniknioną zagadkę.
Z pasją, dociekliwością i rozwagą przez Jonathana Fenby spisana analiza historii i współczesności Chin (wyposażona w mapy, fascynujące i przejmujące zdjęcia oraz krótki zarys fonetyki), pozwala rozpoznać specyfikę tego pełnego sprzeczności mocarstwa. Warto (należy !) ją poznać.
Grażyna Banaszkiewicz
*Dla przypomnienia – wśród chińskich wynalazków sprzed tysięcy lat, bez których wręcz nie wyobrażamy sobie dzisiaj funkcjonowania są również rzemiosło i handel, dalej: kompas, papierowe banknoty, chomąto, proch czarny (proch dymny), soczewka, system dziesiętny w liczeniu, liczydło, druk, taczka, pług skibowy, komorowa śluza kanałowa, zegar mechaniczny z wychwytem i napędem wodnym, okręty o kadłubach podzielonych grodziami wodoszczelnymi na komory, ster rufowy, alkohole destylowane, młyn wodny, system nawadniania pól, kusza, żelazko do prasowania, złote i srebrne igły do akupunktury …
Jonathan Fenby
CHINY
Upadek i narodziny wielkiej potęgi
Tłumaczenie:
Jan Wąsiński
Jerzy Wołk-Łaniewski
Wydawnictwo ZNAK
Kraków 2009
Autor: naturalnie