Aktualności i nie tylko
Zagraj w zielone (II)

 

Zielonym na zdrowie

 Jeśli jesteśmy zdrowi to ta częstotliwość jest stała, zmienna gdy cos dzieje się z naszym organizmem. I wówczas można zadziałać barwą o odpowiedniej częstotliwości drgań. Ale i na co dzień zwraca się uwagę na oddziaływanie kolorów na funkcjonowanie organizmu. Zieloną farbę wykorzystuje się więc np. w aranżacji wnętrz, zwłaszcza tych, w których pracujemy (większa odporność na stres), tam gdzie idziemy ,,po” zdrowie: lekarz w zielonym fartuchu budzi większe zaufanie i nadzieję niż ten w białym. Stąd w szpitalach, poradniach zdrowia coraz więcej zieleni, bo ta łagodzi napięcia… Czarny most Blackfriars w Londynie onegdaj był niezwykle popularny wśród samobójców, gdy jednak przemalowano go na zielony liczba samobójstw znacznie się zmniejszyła.

Otoczeni zielonością stajemy się spokojniejsi, zrelaksowani, bo ta barwa wywołuje wrażenie świeżości, chłodu, lekkości. Stwierdzono, że zieleń powoduje u ludzi korzystne zmiany fizjologiczne – zmniejsza się napięcie mięśni, obniża ciśnienie krwi, dolegliwości serca łagodnieją, prędzej udaje się wyleczyć anginę. Ponoć światło matowozielone pomaga w leczeniu chorób skórnych i alergicznych. Zieleń pomaga walczyć ze strachem, jest wykorzystywana w leczeniu np. klaustrofobii. Udowodniono też, że gdy na nasz wzrok oddziałuje kolor zielony to… lepiej słyszymy.

Sałatki z zielonych warzyw są dobre nie tylko ze względu na witaminy, ale również dlatego, że jemy… oczyma, więc widząc taki zielony talerz – odprężamy się.

Drzewo w symbole obrosłe

Drzewo jako najpotężniejsza roślina przez wieki obrosła w liczne symbole. Przede wszystkim metaforycznie łączy ziemię i świat zmarłych (przez swoje korzenie) ze sferami niebiańskimi (korona). My i nasze życie to pień drzewa. Jesteśmy wszak zawieszeni gdzieś między śmiercią a nieśmiertelnością. To drzewo wszechświata (kosmiczne) utożsamiane jest z wiecznie zielonym jesionem, należącym do najwyższych drzew (osiąga nawet 40 m) w Europie. Jesion ze swoim prosty i grubym pniem symbolizuje siłę i trwałość (korona wsparta na mocnych i długich konarach) oraz moc odpędzania węży.

Wiele drzew uznanych zostało przez naszych praprzodków za święte. Choćby opiewana przez Kochanowskiego lipa (,,Wszystkie kwitnące słodko lipy w Polsce całej//Pachną imieniem twoim, Kochanowski Janie!” L. Staff ,,Lipy”) to roślina, która ponoć chroni przed piorunami i ,,wyciąga” choroby. Uwierzyli w to współcześni pielgrzymi zmierzający do Częstochowy: w Cielętnikach niemal objedli 555-letnią lipę drobnolistną (o obwodzie 10,5 m i wysokości 27 m), której łyka i gałązki miały jakoby zapobiegać bólowi zębów. Dopiero radykalne posunięcie proboszcza pobliskiej parafii, który nakazał drzewo posmarować jakimś dziegciem uchroniło roślinę przed ,,apetytami” wędrowców..

Najbliższy naszym sercom dąb jest symbolem siły, męskości i wytrwałości a wieniec z liści dębowych to współczesny wawrzyn zwycięstwa, ozdoba orderu wojskowego. Z kolei nieco melancholijną brzozę porównuje się z wiosną i młodą dziewczyną.

Nie oznacza to, że wszystkie drzewa są nośnikami pozytywnej aury. Np. topoli przypisuje się skargę i ból a cyprysowi jednocześnie długowieczność, nieśmiertelność (bo wiecznie zielony), ale i śmierć, bo ścięty nigdy nie odrasta.

Zielony nasz przyjaciel

Warto popatrzeć na zieloność drzew, a gdy upał doskwiera schować się w chłodzie ich cienia. ,,Gościu, siądź pod mym liściem, a odpoczni sobie! Nie dojdzie cię tu słońce, przyrzekam ja tobie” (J. Kochanowski, ,,Na lipę”).

Potężne dzikie oliwki (najgrubsza rosnąca na Sardynii ma obwód 11,67 m) potrafią w swoim cienistym chłodzie pomieścić… kilkaset owiec. Przyjemny cień daje też cyprys, ale pasterze greccy wierzą, że nie wolno pod tym drzewem usnąć. Cyprysy bowiem ,,Rzucają dobry cień, chłodny jak woda ze studni, ale w tym sęk, że cię kuszą do spania.(…) Kiedy ty będziesz spać, korzenie wrosną ci w głowę i wykradną rozum, zbudzisz się szaleńcem, głowę będziesz miał pustą jak gwizdawka” (G. Durrell ,,Moja rodzina i inne zwierzęta”).

Można od drzewa czerpać siłę oraz harmonię. Można na nie zrzucić symbolicznie swoje troski. Wystarczy tylko je objąć – choć byłoby to trudne uczynić z meksykańskim cypryśnikiem-olbrzymem o obwodzie 35 metrów, najgrubszym drzewem świata albo z najgrubszym drzewem europejskim – greckim platanem o obwodzie ok. 18 metrów.) W wielu okolicach Indii wierzy się, że drzewa owocowe ,,przekazują” kobietom swoją płodność – stąd narzeczone najpierw ,,poślubiając” właśnie drzewo owocowe.

Pisał S. Żeromski w ,,Dziejach grzechu”, że ,,Drzewa żyją wraz z człowiekiem (…) Wzruszenia nasze są w ich kształcie, zmianach i szumie.” Nawet gdy zakończy swój zielony żywot i zamieni się w deskę, przyjmuje nasze ,,odpukanie” i pozwala wierzyć, że w ten sposób odpędzamy to co złe.

Ewa Kłodzińska


Autor: naturalnie