Wieniawski poleca
Dedykacja dla Henryka Wieniawskiego


No i już się zaczęło! – Wprawdzie do rozpoczęcia samego XIV Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im.Henryka Wieniawskiego jeszcze kilka dni: losowanie kolejności wystąpień na przesłuchaniach – 7 bm, natomiast Wielka Gala, otwarcie oficjalne Konkursu – 8 bm. Niemniej 1 października – w Międzynarodowym Dniu Muzyki, w holu przeszklonego budynku Akademii Muzycznej zgromadzili się miłośnicy twórczości Wieniawskiego, by podziwiać … rzeźby.

Tak, rzeźby inspirowane muzyką, a dedykowane patronowi Konkursu.
W tym momencie krótka retrospektywa, z przypomnieniem, że inicjatywa Wielkopolskiego Związku Artystów Rzeźbiarzy jest nawiązaniem do wystawy zorganizowanej – wtedy w galerii sąsiadującej z siedzibą Towarzystwa Muzycznego im. H. Wieniawskiego, przed piętnastoma laty, w 1996 roku.
Gallery Polonez przy ul. Świętosławskiej 10 (adres Towarzystwa: Poznań, ul. Świętosławska 7) prowadziła Daniela Ławniczak. Inspirowałam wówczas różne u niej wystawy, promocje książek, a kiedy zbliżał się XI Konkurs Skrzypcowy i Lutniczy, przyjaźniąc się w wieloma rzeźbiarzami, niezmiernie ceniąc tę sztukę, pomyślałam, że jest okazja, by pokazać ich prace i powstałe z uwrażliwienia na muzykę, m.in. formowany w brązie a tchnący wręcz muzyką fortepian Anny Krzymańskiej, organy Andrzeja Kosmali, niebywale oryginalną w swoim graficznym rysie wiolonczelę Antoniego Walerycha – dodatkowo utalentowanego muzycznie, śpiewającego w założonym przez Leszka Bajona Chórze Kameralnym „Motet et Madrigal”, skrzypka Ireny Rosińskiej, czy delikatny, poetycki „Kamerton” nieżyjącego już niestety znakomitego artysty Józefa Murlewskiego.
W tekście „Dłuto niczym batuta” w katalogu tamtej wystaw pisałam:
[…] Dobiega końca kolejne stulecie, kolejna epoka przemian w sztuce, a muzyka ciągle trwa, porusza wrażliwych na dźwięki zawłaszczające, rzeźbiące przestrzeń, uwalniające emocje.
Dotykam tu przestrzeni , bowiem skojarzenie muzyki z rzeźbą skojarzyło mi się właśnie w ten sposób: określona bryła, forma – milcząca przecież, wyłania się z przestrzeni i … mówi, poprzez materię, myśl twórcy zawartą w uformowanym w niej skrócie, symbolu.[…]
Zadałam prowokacyjne pytanie – Czy można opowiedzieć muzykę rzeźbą?
Przyglądając się obecnie prezentowanym rzeźbom ponawiam je.
Andrzej Kosmala – prezes WZARz, otwierając wystawę mówił, że muzyka to jedna z najważniejszych inspiracji malarza, rzeźbiarza, fotografa, dająca nieograniczone możliwości transponowania ulotnej, słyszalnej maestrii dźwięków. Mówił, że w przypadku rzeźby tkanką tworzywa, materiału z jakiego powstaje dzieło jest połączenie ducha z materią.
Andrzej Haegenbarth we „Wprowadzeniu” do katalogi odnotowuje:
[…] Rzeźbę przyjęło się uważać za sztukę przestrzenną a muzykę za czasową, choć ta ostatnia, aby być odebrana przez perceptora potrzebuje przestrzeni a pierwsza czasu, by w pełni zaistnieć jako forma wieloelementowa, czy instalacja. Tutaj dotykamy kwestii percepcji dzieła i przeżycia estetycznego.W przypadku rzeźby jej rozumienie – co zauważył kiedyś Henry Moore – zależy od zdolności reagowania widza na formę trójwymiarową (…) wrażliwy odbiorca – stwierdził artysta – musi się nauczyć odczuwania kształtu po prostu jako kształtu, nie jako kanwy dla narracji czy reminiscencji. Warto w tym kontekście – pisze AH – przytoczyć myśl J.W.Goethego, którą można odnieść tylko do muzyki. Muzyka najwyższej miary – orzeka poeta – nie potrzebuje być nowa, przeciwnie działa tym silniej, im jest starsza, im bardziej do niej przywykliśmy.

Nie padły więc tu odpowiedzi na moje dociekanie. A może padły nie wprost, jako że wszystko, nie tylko w sztuce jest wypadkową naszej wrażliwości, doświadczenia i otwarcia na ludzi, na świat. Ważne, że odbieramy inspirujące bodźce, że poruszają nas, ubogacają, że sami dalej coś innym w tym kolejnym stuleciu przekazujemy. Świat jest interdyscyplinarny, wszystko się przenika, wynika z siebie. – W tym duchu wypowiadała się prorektor do spraw artystycznych i naukowych Akademii Muzycznej im. I. J. Paderewskiego, gospodarza wystawy, osoba o głębokim humanistycznym wykształceniu – prof. AM dr Halina Lorkowska
Natomiast obecny na otwarciu wystawy „Dedykacja dla Henryka Wieniawskiego” Andrzej Wituski, były Prezes Towarzystwa Muzycznego im. Henryka Wieniawskiego, obecnie Dyrektor Międzynarodowych Konkursów poinformował, iż Poznaniu rusza również Bimba Wieniawskiego, tramwaj mający wieścić wszem i wobec, że oto kolejny raz żyjemy wielkim konkursowym wydarzeniem. Poinformował dalej, że w dniu rozpoczęcia Konkursu obok pomnika Adama Mickiewicza stanie styropianowa rzeźba, czasowy pomnik Henryka Wieniawskiego. Przekazy mówią bowiem, że panowie spotkali się niegdyś w Paryżu. Mickiewicz był już wielkim poetą, Wieniawski jeszcze dzieckiem. Teraz pomnik Wieniawskiego znacznie mniejszych rozmiarów niż ten dostojny na pl. Mickiewicza monument, każdego dnia będzie się unosił o 30 cm. W dniu Gali zamykającej Konkurs – zrówna się wysokością z wieszczem. Ot, taki na miarę naszych czasów efektowny happening…

A wracając do wystawy. W obszar muzyki przeniósł nas wspomniany już Chór Kameralny Akademii Muzycznej „Motet et Madrigal” pod batutą Leszka Bajona „. Wykonując Wacława z Szamotuł „Modlitwę – gdy dziatki spać idą”, Francisa Poulenca „Ave Verbum”, Sergieja Rachmaninowa „Bohorodice Djevo” i inne pieśni, skupione wokół rzeźby naznaczył siłą, określoną przez cytowanego powyżej J.W.Goethego.

Grażyna Banaszkiewicz
(zdjęcia autorki)

Dedykacja dla Henryka Wieniaskiego
Wystawa rzeźby
1-23 października 2011
Akademia Muzyczna im. J. I. Paderewskiego
Poznań, Aula Nowa, Św. Marcin 87

W wystawie udział biorą członkowie
Wielkopolskiego Związku Artystów Rzeźbiarzy:
Joanna Buczk
Ireneusz Daczka
Helena Ertel-Jakubowska
Henryk Gutowski
Barnardyna Jaskólska-Mnichowska
Tomasz Jędrzejewski
Julia Kaczmarek-Piotrowska
Mariola Kalicka
Benedykt Kasznia
Andrzej Kolodziejczyk
Roman Kosmala
Anna Krzymańska
Józef Petruk
Alojzy Piatkowski
Maria Podskarbi-Hebisz
Kazimierz Rafalik
Irena Rosińska
Jolanta Różańska-Woźniak
Norbert Sarnecki
Anna Słonka-Moskwa
Magdalena Szczurowska
Grażyna Szymała-Wołyńska
Urszula Szymańska
Dagmara Szymkowiak
Danuta Tomaszewska
Antoni Walerych
Irena Woch


Autor: naturalnie